Nie potrafię

3/23/2017



Jest tyle pięknych blogów parentingowych. Sielanka, rodzina w komplecie, miłość, codzienność. Szczęśliwe dzieci szczęśliwych rodziców w pięknych domach. Rodzice, którzy kochają swoje dzieci, pracują na to wszystko przez 24 godziny na dobę. To jest na prawdę piękne. Kiedy dwoje ludzi tworzy coś swojego, tworzy swoją przyszłość i kształtują przyszłość swoich dzieci.

Zwyczajnie zazdroszczę tym rodzicom, tym dzieciom. Nie każdy może się pochwalić tymi pięknymi wartościami. I niech takich rodzin będzie jak najwięcej. Bo każde dziecko zasługuje na wszystko co najlepsze, każde dziecko zasługuje na miłość swoich rodziców.

W wielu domach dzieci nie mają rodziców, albo wychowywane są w niepełnych rodzinach. Te dzieci nie mają nawet własnego pokoju. Nie jest łatwo wychowywać samotnie dzieci. To jest na prawdę ciężka praca. A czasami wręcz częściej człowiek czuje porażkę. 

Bezsilność to uczucie, które często mnie dopada. To nie jest moje życie. Nie tak to sobie wszystko planowałam. Ale u mnie zawsze jest tak, że moje plany okrutnie niszczy los. 

Mam już serdecznie dość, że ciąglę idę pod górkę. Jestem tylko człowiekiem i zwyczajnie mam wątpliwości. Co nie znaczy, że nie wierzę w siebie, bo wierzę. Ale czasami jak patrzę na swoje dzieci, to mam wrażenie, że to ja je skrzywdziłam. Że to wszystko moja wina. Że nie potrafię dać im tego co powinien dać każdy rodzic. 

Nie potrafię....

You Might Also Like

0 komentarze