Walizki pełne marzeń

12/02/2016


Parę miesięcy temu postanowiłam, że wyjeżdżam do Anglii. Z córką młodszą zapakowałam co najważniejsze i wyruszyłam w świat. Do męża. W Polsce zostawiłam córkę starszą.   Zostawiłam....
Moje serce i głowa nie umiało sobie z tym poradzić. W zakładce O blogu mam napisane, że daję sobie czas na podjęcie decyzji co do powrotu do domu. Ostatnio pojechałam na weekend do Polski i podjęłam decyzję.
Wracam. Nie widzę innego rozwiązania tej sytuacji. Chcę aby moje córki były razem. I mimo to, że powrót wiąże się z tym, że po raz kolejny zaczynam wszystko od nowa, bez pracy i z masą długów to po raz pierwszy czuję się szczęśliwa. 
Moje życie nie jest ani nudne ani przewidywalne. Jest pełne niespodzianek i emocji. Wymaga ode mnie trudnych decyzji. Po raz kolejny muszę sobie je przewartościować i poskładać na nowo.

Cześć, mam na imię Patrycja, mam 32 lata, dwa nieudane związki za sobą z których mam dwie najcudowniejsze córki. Samodzielna mama z bagażem doświadczeń. Chcę zrobić wszystko aby moje kobietki były ze mną najszczęśliwsze. 


To wszystko będzie cholernie trudne. Każde zmiany w życiu wiążą się ze strachem, niepokojem. Ale ja zaryzukuję, bo wierzę w to, że to jedyna i słuszna droga. Biorę co los da a wierzę, że ma dla mnie coś jeszcze, coś wspaniałego, ale najpierw muszę uleczyć swoją duszę i ciało. Dlatego też wszystko będzie się odbywać z pełną miłością i spokojem. Ale przecież serce matki jest zawsze przy dzieciach. I żadne pieniądze i żaden facet i żadne inne przychylności nie są w stanie tego zastąpić. 
Nie są.... a jedyna słuszna decyzja to być blisko z córkami.

Nigdy nie byliśmy i nie będziemy typowym modelem rodziny. Mama, tata, dzieci. U mnie zawsze było inaczej. I nie narzekam, niczego nie żałuję, bo dzięki swoim decyzjom mam teraz dwie córki i przyszłość, która jest jedną wielką niespodzianką. 

I wiem, że to ode mnie zależy jak ona się dalej potoczy. Życzę sobie jak najwięcej mądrych i dobrych decyzji. Dużo cierpliwości do pokonania jeszcze niejednej przeszkody.

I jeśli kiedykolwiek najdą mnie wątpliwości, smutki i ciężkie chwile to wrócę do tego posta i sobie przypomnę to co najważniejsze. Że szczęśliwa mama ma szczęśliwe dzieci. 

To będzie jedyny taki blog matki z córkami. Z bagażem doświadczeń i walizkami pełnych marzeń. W poszukiwaniu szczęścia i równowagi. Mam nadzieję, że chętnie z nami zostaniecie. 

You Might Also Like

0 komentarze