Rozmowy niekontrolowane #1

12/01/2016


M:   Ksania co to jest miłość?
R:    To jest kochanie, zakochuje się.
M:   Kto się zakochuje?
R:    Pan zakochuje się w Pani

**********

R:   Mamusiu jutro nie będziesz krzyczała na mnie?
M:   nie będę kochanie. A ty będziesz słuchać się jutro mamusi?
R:   a chyba się zastanowię

po chwili
M:   zastanowiłaś się czy będziesz się słuchać mamusi?
R :   tak, będę 

Kładziemy się. Proszę ją o ciszę. A ona dalej krzyczy, piszczy, śpiewa.
M:   Ksaniu powiedziałaś, żę będziesz się słuchać mamusi!
R:    tak, ale jutro

poddałam się

**********

R:   mamusiu kocham cię
M:   ja ciebie też kocham
R:   moje serce burczy

**********

R:   Mamo a jak tata pójdzie jutro do pracy 
to będę mogła oglądać bajki na dużym telewizorze?
M:   tak
R:   super, uratowałaś mi życie

tak niewiele trzeba, żeby uratować życie dziecku...

**********

M:   Roksi nie krzyczymy już bo mamę zaczyna głowa boleć.
R:   śmieszna jesteś

**********

M:   Roksana nie całuj taty bo śmierdzi papierosami.
R:    nie śmierdzi, ja lubię ten zapach
M:   A mama czym pachnie?
R:    mama pachnie miekką podusią i kołderką
M:   a czym pachnie Roksana?
R:    malinami!

**********

T:   Ksania zamknij drzwi z pokoju
K:   nie mogę, muszę tu owietrzyć
T:   co Ty robisz?
R:   owietrzam tu bo jest za ciepło, a musi być zimno.

moja córka to osoba zimnolubna, już kiedyś wspomniałam o tym na blogu. 

You Might Also Like

0 komentarze