Teksty z placu zabaw #1
4/08/2018Sezon wiosenny w pełni otwarty. Naród polski opuśćił swe mieszkania i domy. Słońce zaprasza nas do spacerów.
Matki z dziećmi na placu zabaw.
Wtem słyszę:
Matka do dziecka: Piotrek jesteś cały spocony, nie biegaj.
Najlepiej proszę pani niech inne dzieci się bawią i biegają a pani dziecko niech chodzi i będzie z boku. A co ma robić skoro jego koledzy biegają i się w coś bawią?
I proponuję zdjąć mu tą bluzę bo pewnie jeszcze długi rękaw ma pod nią i dlatego mu ciepło. Biedne dziecko nie wolno mu biegać.
A matka w samej bluzeczce.
My też na dworze na placu zabaw. Daję dziecku pić. Ma na sobie bluzkę a na niej rozpietą bluzę. I chlust się dziecko zalało.
Mówię to nic, zaraz wyschnie. Nie przejmuj się.
22 stopnie u nas.
Miłej niedzieli.
0 komentarze